Nadszedł czas podsumowania mojego małego eksperymentu, który zaczął się dokładnie miesiąc temu. Niestety plan uległ modyfikacji. Tak naprawdę tylko picie drożdży było przeze mnie konsekwentnie stosowane.
Co się więc zmieniło?
+ brałam Calcium pantothenicum tylko przez 3 tygodnie, ponieważ skończyło mi się w międzyczasie i okazało się, że nie ma nigdzie. Podejrzewam, że po prostu stado włosomaniaczek przetoczyło się przez moje miasto i wykupiło wszystkie opakowanie, tylko usłyszało o jego cudownych właściwościach :]
+ skrzypowitę piłam praktycznie codziennie z malutkimi wyjątkami.
+ Jantar wmasowywałam w skalp tylko po myciu, czyli co drugi dzień.
+ stosowałam pielęgnacje opisaną w tym poście.
Wiem, wiem...nie postarałam się, ale poprawie się w następnych miesiącach, ponieważ będę kontynuować eksperyment dalej. Jest to spowodowane tym, że moje włosy urosły o 1,8 cm! Jak dla mnie niesamowity. Włosy poza tym się wzmocniły, mniej wypadają oraz mam dużo "baby hair".
A jak Wasze wyniki? Jestem bardzo ciekawa :]
Pozdrawiam,
Szarooka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz