Motywacja i prawidłowa technika są najważniejsze niezależnie od tego ile razy w tygodniu ćwiczysz i jaką dyscyplinę. Wiele osób narzeka, że pomimo tego, że wylewają na siłowni/w klubie siódme poty, nie widzą wymiernych efektów.
Ja też tak miałam, ale dałam sobie chwilę, przemyślałam to jak ćwiczę i doszłam do paru wniosków, które wprowadzone w życie sprawiły, że treningi zaczęły przynosić niesamowite efekty :]
1. Ćwicz z głową. Nie zostawiamy naszego umysłu za drzwiami sali treningowej, o nie. Nie możemy ćwiczyć bezmyślnie i mechanicznie. Takie podejście pewnie pomoże przeżyć trening, ale nie da nam poprawy. Ja podczas ćwiczeń cały czas myślę o tym jak wykonuje dane ćwiczenie, jak pracuje moje serce, mięśnie. Dzięki temu znam moje możliwości i mogę się z treningu na trening rozwijać.
2. Trenuj przed lustrem. Jest to ważne na początku. Dzięki temu widzisz jak wykonujesz dane ćwiczenie, możesz na bieżąco korygować postawę, obciążenie mięśni.
3. Wsłuchaj się w swoje ciało, to ono powie Ci ile powtórzeń masz wykonać. Żeby schudnąć lub też zwiększyć masę mięśniową, powinnyśmy czuć zdrowe zmęczenie po wykonaniu serii, czyli czuć, że mięśnie zostały doprowadzone do skraju wyczerpania bez przekraczania granicy bólu.
4. Ćwicz poprawnie, cały czas sprawdzaj swoją postawę i na bieżąco koryguj. Jeżeli nie jest się pewnym czy dobrze wykonujemy dane ćwiczenie najlepiej spytać trenera jak powinno się wykonywać i poprosić o ewentualne skorygowanie sylwetki.
5. Wierz w siebie :] nie możemy być zbyt surowi wobec siebie ani niecierpliwi, gdy nie wszystkie ćwiczenia wychodzą od razu. Na pewno następnym razem będzie dużo lepiej.
Pozdrawiam,
Szarooka
ja jestem na etapie szukania motywacji, niestety:( przydatne rady
OdpowiedzUsuńA oto i motywacja :]
Usuńhttp://grayeyesreviews.blogspot.com/2012/01/25-motywce.html