wtorek, marca 05, 2013

64. Tarczyco, I hate You! (part 1)

So, so much...Tarczyca to mały, ale bardzo upierdliwy organ, mogą się o tym przekonać osoby, które mają z nią problemy. Niestety mnie rownież to dotyczy, O tym, że choruje na zapalenie tarczycy, czego konsekewncją była jej niedoczynność, dowiedziałam się około 2,5 roku temu przy okazji badań wykonywanych w szpitalu. Na ich podstawie stwierdzono u mnie chorobę autoimmunologiczną. Zalecono mi wizytę u endokrynologa. Miałam na tyle szczęścia, ze trafiłam na lekarkę, która ma dużą wiedzę i podchodzi po ludzku do pacjenta, a to nie jest niestety standard wśród lekarzy. Pani doktor przeprowadziła ze mną szczegółową rozmowę, która wskazała, że mam typowe objawy dla niedoczynności tarczycy, a mianowicie:

- zwiększona masa ciała - pomimo zdrowego trybu życia, odpowiedniego jedzenia i ćwiczeń nie byłam w stanie zbić masy ciała, a każdy grzech słodyczowy szedł automatycznie w moje cztery litery :];
-  ile był nie spała czy też nie wypoczywała to i tak czułam się zmęczona, miałam problem z tym, żeby się skoncentrować na jednej rzeczy i często o czymś zapominałam;
- było mi tez często zimno i łatwo marzłam (pomimo otulającej warstewki tłuszczu :]);
- miałam suchą skórę o bladym odcieniu;
- dotknął mnie również niestety objaw brudnych kolan;
-  miałam suche , łamliwe i wypadające włosy;
- głos mi się lekko obniżył (prawie jak u radiowca).

Pani doktor zaleciła mi kompleksowe badania krwi i usg tarczycy, które potwierdziły, że mam chorobę Hashimoto, czyli mój organizm kolokwialnie mówiąc zjada maja tarczyce i mam już jej niedoczynność. Dostałam lek Euthyrox 25, który miał uzupelnić brak hormonów w moim organizmie. Oczywiście jak mogłam się tego spodziewać przybrałam na wadze w ciągu około 2 tygodni jakieś 3 kilo. Może to si wydawać nie dużo, ale jak ktoś ma 161cm wzrostu i waży około 58 kilo, to nawet tak małe przytycie w tak krótkim czasie miało bardzo zły wpływ i na mój organizm, i na mnie.
Przez półtora roku próbowałyśmy z Panią doktor unormować moją tarczycę, co jest trudnym i długotrwałym procesem. W tym czasie zmieniałyśmy dawkę leku w oparciu o comiesięczne badania, by była jak najlepiej dopasowana do bieżących potrzeb. Niestety w tym czasie dochodziło do zaostrzenia mojego stanu i z niedoczynności moja tarczyca dochodziła do nadczynności. Odbijało się to na moim ciele i organizmie. Chudłam parę kilo bez zmiany mojej diety i ćwiczeń, następnie znów przybierałam na wadze, również bez powodu. Włosy mi wypadały, by za chwilę przetłuszczać się bardziej niż zwykle. Skóra się przesuszałam, objaw brudnych kolan również się nasilał okresowo. Eh...
Na szczęście ten czas mam już za sobą, od ponad roku działanie mojej tarczycy się unormowało. Przyjmuje najmniejszą dawkę leku, czyli Euthyrox 25. Chodzę na konsultację i badania raz na 3 miesiące. Jest dobrze :]
Po tym jak udało mi się doprowadzić tarczycę do porządku, zajęłam się usuwaniem negatywnych skutków wahań wagi, problemów z włosami i skórą, ale o tym w kolejnej części.

Jak Wam podoba się taki temat? Miałyście podobne problemy co ja?

Pozdrawiam,
Szarooka


5 komentarzy:

  1. Ja o tym, że mam niedoczynność (wywołaną Hashimoto) dowiedziałam się niecały rok temu. Nie sądziłam, że moje wieczne zmęczenie, wypadanie włosów i przyrost wagi mogą być oznaką choroby. Ja teraz biorę 125 Euthyroxu a TSH dalej rośnie. Eh... Choć włosy przestały wypadać. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i ja trzymam kciuki za Twoje zdrowie :]

      Usuń
  2. Cieszę się, że wróciłaś, choć smutno, że akurat z takim wpisem... Sama (mam nadzieję...) nie mam problemów z tarczycą, ale chętnie przeczytam takie wpisy jak ten, a temat "usuwania negatywnych skutków", czyli walka z dodatkowymi kilogramami, łamliwością i wypadaniem włosów etc., zainteresuje na pewno wszystkie czytelniczki. ;) Także trzymam kciuki za Twoją walkę z niedoczynnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :] Cieszę się, że tu nadal zaglądasz i niedługo pojawią się poszczególne wpisy :]

      Usuń
  3. No właśnie dziewczyny badajcie sobie Tsh, koszt około 20 zł. A moze to właśnie tarczyca to główna przyczyna różnych problemów, wypadanie włosów, senność, chudnięcie/tycie, bezsenność, dolegliwości sercowe(przyspieszony puls, nierówna praca serca), drżenie rąk, ciągłe uczucie gorąca.. i wiele wiele innych.
    Ja lecze sie na nadczynność, teraz po unormowaniu wyników niebo a ziemia z tym co było przed leczeniem:) Też mam o podłożu autoimmunologicznym, podobno typowo cywilizacyjna choroba. Nikt nie wie skąd? dlaczego? i jak wyleczyć? :/ leczy sie tylko skutki choroby:/
    Ale głowy do góry:) nie każdego dotyka, a im szybciej wykryta tym lepsze prognozy na wyzdrowienie:)
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń